Forum obozowiczów z 2006 roku

karolina · Wysłany: Pią 18:06, 02 Mar 2007 Temat postu: Wizja Giertycha no 1

mundurki!

czy według Was są dobre czy złe?

Ja osobiście uważam, że mundurki powinny być wprowadzone, bo może pomogły by zmniejszyć rewię mody wśród uczennic, gołe brzuchy itp ....
a przy tym osoby mnie zamożne nie czułyby się w pewien sposób "gorsze"
jestem też za kolczykowaniem się ( w innych miejscach niż uszy) , tatuażami i innymi "ulepszaczami" ludzkiego wyglądu.... chociaż sama do niedawna chciałam mieć tatuaż, miałam mieć kolczyk to uważam, że szkoła jest miejscem, gdzie powinno się być "skromnym i schludnym"....
ale ja to podobno staroświecka jestem....
ale może gdyby były mundurki można byłoby w jakiś sposób uniknąć tragedii jak z Anią.... Crying or Very sad

bardzo interesuje mnie Wasze zdanie....

evil · Wysłany: Pią 18:12, 02 Mar 2007 Temat postu:

dalem na tak , chociaz w sumie i tak chodze do szkoly jak w mundurku, zawsze spodnie + bluza z kapturem Very Happy

, no i buty jak pozycze od kogos XDDD

a tak naprawde to mundurki to pewien lansik, ciekawe czy bede mogl sie wtedy w szkole odnalezc

zreszta mojego rocznika raczej mundurki nie spotkaja, dopiero od tego podemną, czyli kazie i tego typu wynalazki ;D

a co do Ani, to mysle ze masz racje, taki mundurek by ja uratowal, na pewno sam by zbil ze 3 oprawcow i polecial do pani naskarazyc - na moje to wina calej klasy ktora sie tak zachowala

w sumie dla mnie bez roznicy, ale w mojej klasie dziewczyny sa PRZERAŻONE Very Happy

!

dla Asi to nic nowego, w IV mundurki powinne byc od zawsze, teraz taka role pelnia sweterki u kujonków

p.s chodz pod sale powtorzymy ostatnia lekcje, ja cie spytam a potem ty mnie ok ?

XDDD

pozdRo tylko Elana Very Happy

karolina · Wysłany: Pią 18:19, 02 Mar 2007 Temat postu:

uważam, że mundurki jak już zostaną wprowadzone, to powinny być wszędzie.... Smile

żeby nie było, że tylko gimnazjum i podstawówka chodzi w mundurkach....
w sumie ja tam nie narzekam, bo do szkoły nigdy nie chodzę "rozebrana" Smile

zakryte, co trzeba... w końcu szkoła to nie dyskoteka czy coś takiego.....
ale jak widzę niektóre dziewczyny, szczególnie te, które nie wiadomo jak zarabiają na te drogie rzeczy i kosmetyki (nazywajmy rzeczy po imieniu) porozbierane i umalowane jak Wampy z agencji towarzysekiej, to mi się niedobrze robi....
a chłopacy latają za taka z wywieszonym jęzorem..... głupota.....
ale cóż....

p.s.: Evilku, skarbi[E] , nie czuję się wynalazkiem :*

p.s.' : może uniknęlibyśmy tragedii Ani?
A tych chłopaków jak bym dorwała, to bym w ten głupi łeb tak na trzaskała, że jeszcze by mnie do więzienia za brutalne pobicie czy coś w tym stylu zamknęli.... Very Happy

Natalia · Wysłany: Pią 18:30, 02 Mar 2007 Temat postu:

moje zdanie na temat mundurków jest podzielone.
Jak dla mnie nie ma problemu, moge nosic ale żeby były jakieś w miare przyzwoite xD
faktycznie w szkołach można zauważyć gołe brzuchy dziewczyn ( szczególnie gimnazjum xD )
narazie nie głosuje ;P

evil · Wysłany: Pią 18:39, 02 Mar 2007 Temat postu:

Widze Kaziu w 1 akapicie pewna zazdrosc ;P. Chyba widzialem ciebie z gołym brzuchem , ale oczywiscie nie jestem pewien XD. Nie no mi to nie przeszkadza zeby nie bylo Very Happy

!. Aczkolwiek dziewczyna w mundurku też ślicznie <zawstydzony>

A co do Anii to co to za argumenty, uwazasz ze to wina jak sie ubierala ? Niby ze wyzywajaca ? Idac takim tokiem rozumowania, na plazy co 3 metry grasowalby gwalciciel, przeciez kobieta ubiera sie tam wyzywajaco.

Kawaii Mundurki w Japonii:

Japonki

karolina · Wysłany: Pią 19:11, 02 Mar 2007 Temat postu:

ale zauważ, że one nie są gołe!

a co do zazdrości: fakt, zazdroszczę niektórym laskom figury... bo wiem, że ja szczupła nie będę.... ale trudno, przyzwyczaiłam się do tego faktu.....

evil · Wysłany: Pią 19:33, 02 Mar 2007 Temat postu:

Twoim marzeniem jest to, żeby ktoś powiedział ze jestes gruba i wtedy z radoscia na twarzy przystapisz do diety

ogarnij sie i popatrz na grube osoby, chyba ze chcesz byc anorektyczką

A wracajac do tematu ubioru w szkole, to nie pograzaj sie bo uwazalem ze bylas ostatnia osoba, ktora napisze ze wyzywajacy ubior byl wina smierci Ani

szok

karolina · Wysłany: Pią 21:02, 02 Mar 2007 Temat postu:

nie miałam tego na myśli....
widocznie źle to ujęłam....
naprawdę! nie miałam tego na myśli...
oooo ja.... Sad

dupa.... nie tak miało to wyjść no.... :'-(
<cry>

karolina · Wysłany: Pią 21:05, 02 Mar 2007 Temat postu:

małe sprostowanie:
nie chciałam, aby wyszło, ze uważam, że przyczyną śmierci 14 letniej Ani był jej sposób ubierania się....
jednak nie wiem, czy tym razem też to dobrze określę, ale spróbuję... :-/
chodzi o to, że dziewczyna bardzo często daje swoim ubiorem pewnego typu "sygnały", których tak naprawdę nie jest sama świadoma.... i może to sprowokowało tych chłopaków.... nie wiem.....
jednak nadal uważam, że mundurki to dobra rzecz....
i przepraszam Cię Evil, ale to nie miało tak zabrzmieć....

evil · Wysłany: Pią 21:17, 02 Mar 2007 Temat postu:

przepros Anie, chociaz nie wiem czy jest to mozliwe...

No tak, ale niestety znowu piszesz to co pisalas wczesniej, ale w jednym zdaniu i dodalas "nie wiem"...

Co z tego ze sprowokowalo, co to ma w ogole do rzeczy, moze prowokowac nie wiem ,do jakis mysli ale nie do molestowania czy rozbierania przy calej klasie. Karolciu piszesz ciagle jak jakis mezczyzna, ktory zgwalcil kogos a teraz mowi" ze ona go sprowokowala". Nie no ty takie poglady - gdzie tutaj feminizm Surprised

. Na moje nawet jak dawala sygnaly, to chyba nie uprawnia to do tego zeby naruszac jej nietykalnosc osobista, zwlaszcza jak tego nie chciala. Reasumująć - niewazne jak i czy byłaby ubrana, to ze bez jej zgody zrobili jej cokolwiek jest winą tych pajaców i całej chorej klasy.

a mundurki jak juz mowilem, dalem na tak ale jest mi to rybka

Kazia: 0 feminizmu w twoich wypocinach, zamiast tego dziwne teorie. Szok : o !

p.s Wink

karolina · Wysłany: Sob 11:22, 03 Mar 2007 Temat postu:

dobra... już się na ten temat nie udzielam...
bo znowu się zgubię w akcji....
a feministką już nie jestem.....
: (

karolina · Wysłany: Sob 23:09, 03 Mar 2007 Temat postu:

"Głosowanie nad nowelizacją ustawy o systemie oświaty zostało przełożone na następne, dodatkowe posiedzenie Sejmu, które zostało wyznaczone na 7-8 marca. Tymczasem Roman Giertych powiedział, że chce spotkać się z premierem by omówić kwestię piątkowego głosowania, w którym część posłów PiS opowiedziała się za odrzuceniem zapisu o obowiązku noszenia mundurków w podstawówkach i gimnazjach."

z dn. 3.03.2007 r.

evil · Wysłany: Sob 23:15, 03 Mar 2007 Temat postu:

w ustawie bedzie tak pewnie, ze tylko dyrektorzy ktorzy uzgodnia z rada szkolna ubior mundurkow, beda mogli nakazac ich noszenie. Tak wiec wszystko zalezy od widzimisie dyrka i rady, wiec na moje w technikach sie raczej nic nie zmieni, bardziej mundurki beda w szkolach...hmm...bardziej elitarnych...

AśKa · Wysłany: Nie 17:49, 04 Mar 2007 Temat postu:

Nie do końca jestem przekonana czy wprowadzenie mundurków w szkołach jest takim genialnym pomysłem. Według mnie dziewczyna która dotychczas ubierała mini i wydekoltowaną bluzkę, teraz po wprowadzeniu mundurków będzie skracała sobie spódniczkę do możliwych granic. Gdyby ustalono jakich ubrań do szkoły nie można nosić i tego przestrzegano, to by wystarczyło.
Teraz, nie mając narzuconego stroju możemy pokazać jaki mamy styl ubierania ( np. jakieś subkultury, itd. ), a w mundurkach wygląda się identycznie.
hmm, chociaż przyznaję, że takie mundurki by mogły ładnie wyglądać Wink

Też myślę, że wprowadzenie mundurków w liceach będzie zależało indywidualnie od jego dyrektora.

`chodz pod sale powtorzymy ostatnia lekcje, ja cie spytam a potem ty mnie ok ?`
--> tak właśnie jest w V LO ? ; >>> ;p

karolina · Wysłany: Nie 18:14, 04 Mar 2007 Temat postu:

cóż... w technikum już jest bardzo często osiągnięte "dno".
panny chodzą, jak im się podoba.... nic na to nie poradzę....
uważam, ze mundurki co prawda przyczynią się do zanikania różnych subkultur propagowanych poprzez ubiór, jednak wtedy nie byłoby rewii mody która mnie osobiście wkurza....
ale co tam... co ma być to i tak będzie... i wiecie, co Wam powiem?
Cieszę się, że chodzę teraz do szkoły...
bo patrząc w perspektywie kilku najbliższych lat będzie coraz gorzej.....
Sad